Gdy perfekcja idzie w parze z głupotą

Rosnącą popularność w ostatnim czasie zyskuje program „Perfekcyjna Pani Domu”.

  Mowa o telewizyjnym  reality-show, którego prowadzącą została Małgorzata Rozenek. Od tego czasu jej kariera nabrała tempa. Poza ekranami telewizyjnymi pojawia się regularnie na billboardach reklamujących środki czyszczące, a jej poradnik dla gospodyń domowych opanowuje półki polskich księgarni. Ostatnio zaczęto go nawet nazywać bestsellerem.

 

  Niedawno ruszyły castingi do piątej edycji „Perfekcyjnej Pani Domu”. W każdym z odcinków swojego popularnego programu Małgorzata Rozenek zaprasza do siebie dwie osoby, które na kanapie jej perfekcyjnego domu wypłakują oczy, oglądając bałagan w swoim mieszkaniu na filmie z podkładem muzycznym. To najbardziej wzruszający moment programu- Rozenek zapewnia wówczas, że chociaż posprzątanie własnego domu będzie dla uczestników programu wielkim wyzwaniem, jej pomoc przywróci im wiarę w siebie i sprawi, że dorosną do roli odpowiedzialnego młodego człowieka, rodzica, męża, żony, brata, siostry, córki lub syna (niepotrzebne skreślić).

  Reality-show nie byłoby wystarczająco reality, gdybyśmy nie mogli później obserwować zmian zachodzących w życiu uczestników programu. Z mozołem układają swoje ubrania, zmywają naczynia, ścierają kurze i polerują kafelki w łazience. Na przemian wpadają w rozpacz, gdy znajdują pod łóżkiem kawałek pizzy sprzed pięciu miesięcy, i euforię, gdy ich okna nieśmiało zaczynają przepuszczać światło. Po kilku dniach tych zmagań odwiedza ich Perfekcyjna Pani Domu, zazwyczaj w celu skomentowania postępów w sprzątaniu lub udzielenia fachowej pomocy. Obowiązkowe w programie jest również zorganizowanie przyjęcia dla znajomych lub członków rodziny, którzy mogliby wyrazić zachwyt czystym pomieszczeniem i zdziwienie faktem, że zamieszkująca je osoba poradziła sobie z porządkami tak dobrze.

  Ostatnim i decydującym etapem metamorfozy miejsca zamieszkania każdego bałaganiarza jest „test białej rękawiczki”. Kultowa biała rękawiczka stała się niejako atrybutem Małgorzaty Rozenek, budzącym grozę wśród uczestników programu. Celem ubranej w nią dłoni jest bowiem sprawdzenie czystości trudno dostępnych  miejsc w mieszkaniu, takich jak okap kuchenny czy ramki obrazów wiszących na ścianie. Od wyniku tego testu zależy, komu przypadnie wygrana w programie, dlatego ostatnie chwile przed przybyciem Perfekcyjnej Pani Domu uczestniczący w telewizyjnym show poświęcają na przecieranie kinkietów i liści kwiatów doniczkowych. Samemu sprawdzeniu nieodmiennie towarzyszy podtrzymująca napięcie muzyka, a Małgorzata Rozenek ma tendencję do stresowania uczestników- udaje czasem, że znalazła kurz tam, gdzie wcale go nie było. Następnie odwraca dłoń i pokazuje im czystą rękawiczkę. Do ideału temu żartowi brakuje jedynie nagranego śmiechu odtworzonego w tle.

  W ostatnich minutach programu dokonuje się to, na co wszyscy czekali- następuje wręczenie korony perfekcyjnej pani (lub pana, bo niedawno do rywalizacji włączyli się także mężczyźni) domu. Zwycięzca otrzymuje szarfę i plastikową koronę, a jego przywilejem jest możliwość zajęcia miejsca na specjalnie do tego celu przygotowanym tronie. Oboje uczestniczący w prezencie dostają również robota sprzątającego iRoomba, który wyręczy ich w wykonywaniu nielubianych prac domowych (przekonali się już, że potrafią sprzątać, mogę więc teraz przestać to robić).

  Wzrastająca popularność telewizyjnego show spowodowała, że doczekało się własnej strony internetowej i profilu na Facebooku. Jeśli zdarzyło Ci się przegapić któryś z odcinków tego pasjonującego programu, a tym samym straciłaś możliwość dowartościowania się w charakterze gospodyni domowej, teraz możesz obejrzeć go w internecie. Nie warto przecież tracić okazji do nauki bycia perfekcyjnym, prawda?

Natalia Szyry